Muszę się dzisiaj pochwalić, że Ekokosmetologia ma już rok!!! Z tej okazji upiekłam zielony torcik ze szpinakiem. Zieleń to taki ekologiczny kolor i stwierdziłam, ze będzie idealny na tą okazję. Szkoda, że nie możecie spróbować, ale możecie zrobić sami, bo poniżej podaję przepis, a wykonanie nie jest trudne w porównaniu do efektowności ciasta:
Składniki (tym razem nie INCI):
450g mrożonego, posiekanego szpinaku
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka mąki krupczatki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
1 szklanka oleju
300 ml śmietanki 30%
2 łyżeczki cukru pudru
opcjonalnie śmietan-fix (wiem, że to nie eko ale dzięki temu bita śmietana się nie rozpłynie)
owoc granatu
Rozmrażamy szpinak i odlewamy nadmiar wody. Przygotowujemy ciasto: miksujemy jajka z cukrem, jak się ubiją dolewamy olej, zmieszane mąki z proszkiem do pieczenia wsypujemy do jajek i delikatnie mieszamy, dodajemy szpinak i znów mieszamy. Gotowe ciasto wylewamy na blaszkę i pieczemy w 180 stopniach około 50 minut. Standardowo odcinana się wierzch i rozdrabnia na okruszki, ale ja miałam sporą blaszkę i obcięłam brzegi naokoło i również je rozdrobniłam. Ubijamy bitą śmietanę, dodajemy cukier puder i śmietan fix. Masę wykładamy na spód ciasta, rozkruszone ciasto posypujemy po wierzchu. Dekorujemy ciasto owocem granatu i gotowe. Ja zrobiłam tylko zdjęcia i ciasto zaraz było jedzone przez całą rodzinę, także mogę powiedzieć, że nadaje się od razu do spożycia, nie trzeba czekać aż "przejdzie" co uważam za ogromny plus :)
Z okazji pierwszych urodzin życzę Wam (i sobie również) dobrych, mądrych, świadomych i ekologicznych kosmetycznych wyborów!!!
Buziaki:*
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz