środa, 16 marca 2016

O dezodorantach słów kilka

Witajcie!

Chociaż zwrot „toksyczność dezodorantów” brzmi groźnie, absolutnie z Kornelią nie mamy zamiaru Was straszyć. Chciałybyśmy zwrócić Waszą uwagę na kilka kontrowersyjnych składników, które może i mają pozytywne działanie na kosmetyk, ale mogą niekorzystne wpływać na nas.



Z definicji dezodorant to „środek chemiczny pomagający zwalczać nieprzyjemny zapach ciała”. Z tym można się zgodzić, ale czy przy okazji nie może to być produkt, który nam nie szkodzi, a jego skład nie przyczyni się do powstania żadnej choroby w przyszłości? 

Dzisiaj na sklepowych półkach znajdują się przeróżne formy tego kosmetyku i teoretycznie każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Jak się okazało (w trakcie poszukiwań), wcale nie jest to takie łatwe jeśli weźmiemy pod uwagę skład dezodorantu czy antyperspirantu. 

Stosowanie tego rodzaju produktów jest w dzisiejszych czasach bardzo powszechne, często używamy ich kilka razy dziennie, na uszkodzoną skórę (np. po depilacji) lecz żaden producent nie przestrzega nas np. przed kumulacją składników w organizmie i jakie skutki może ona wywołać.



Oto lista składników, których raczej powinniśmy w dezodorantach unikać:

Glin- aluminium i jego związki

Parabeny

Glikol propylenowy
Ftalany
Triclosan
Fenoksyetanol
A teraz kilka słów o każdym z nich:

Aluminium i jego związki:
INCI: aluminium zirconium, aluminium chloride, aluminium chlorhydrate, aluminium zirconium tetrachlorohydrex, aluminium sulphate, aluminium phenosulphate

Najpowszechniejszy składnik antyperspirantów, bez niego antyperspirant nie jest skuteczny, ale badania wykazały, że wielokrotne miejscowe stosowanie związków glinu na skórę może prowadzić do miejscowych reakcji toksycznych, a nawet nowotworów. Dodatkowo sole glinu mają zdolność kumulacji w organizmie, a wieloletnie gromadzenie się w organizmie może mieć wpływ na zachorowanie np. na raka piersi. Należy również pamiętać, że najbardziej szkodliwe są kosmetyki w formie sprayu- oprócz działania na skórę nie ma możliwości uniknięcia wdychania cząsteczek antyperspirantu, co według naukowców może przyczynić się do powstawania choroby Alzheimera.


Parabeny
INCI: methylparaben, ethylparaben, propylparaben, isopropylparaben, butylparaben, isobutylparaben

To ogólne określenie pochodnych kwasu 4-hydroksybenzoesowego, są stosowane jako konserwanty, przedłużają trwałość kosmetyku. Nie ma jednoznacznych badań dotyczących parabenów. Jedne mówią o ich wysokiej toksyczności i związku z zachorowaniem na raka piersi, inne zaprzeczają. Jednak kontrowersje sugerują aby zwrócić uwagę na te składniki.


Glikol propylenowy
INCI: Propylene Glycol

Może powodować podrażnienia skóry zmienionej chorobowo, uszkodzonej (np. po depilacji). Bardzo łatwo penetruje skórę (i "ciągnie" za sobą inne składniki), może wywołać alergię kontaktową. Największy problem jest z jego powszechnością w ogromnej ilości kosmetyków i brak jednoznacznych badań czy jest on bezpieczny podczas długotrwałego stosowania w wielu kosmetykach.


Ftalany
INCI: Diethyl phthalate

Wiele z nich jest obecnie na liście substancji niedozwolonych, ponieważ wykazują negatywny wpływ na rozrodczość zwierząt (ryzyko dla zdrowia ludzi nie zostało potwierdzone). Obecnie jako rozpuszczalnik kompozycji zapachowych i utrwalacz perfum wykorzystywany jest ftalan dietylu uznany za bezpieczny w małych stężeniach, ale może wywołać podrażnienie skóry i błon śluzowych.


Triclosan
INCI:Triclosan

To syntetyczny związek o działaniu bakteriostatycznym, przeciwgrzybiczym i antywirusowym, ze względu na swoje właściwości stosowany w pastach do zębów, mydłach, kosmetykach przeciwtrądzikowych, a także w dezodorantach. Ma toksyczne działanie na organizm, jednak nie wiadomo czy może przenikać przez skórę. Długo stosowany może powodować nowotwory, nie powinien być używany przez kobiety w ciąży.


Fenoksyetanol

INCI: Phenoxyethanol

To substancja konserwująca, przedłuża trwałość kosmetyku, zapobiega rozwojowi mikroorganizmów w produkcie. Ze względu na to, że może wywołać reakcję alergiczną może być stosowany w stężeniu do 1%. Udowodniono, że po wdychaniu tej substancji wywołuje ona kaszel, duszności, ból i zawroty głowy, co szczególnie istotne jest przy używaniu aerozoli.



Jeśli w dezodorantach kryje się tyle szkodliwej chemii to czego w takim razie mamy używać? Czy istnieją produkty, których możemy używać bez obaw? Odpowiedzi na te pytania już niebawem!

Tymczasem sprawdźcie czy w Waszych dezodorantach nie kryją się składniki z powyższej listy. Mam nadzieję, że nie :)


Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz