Witajcie!
Dzisiaj kolejny produkt z serii nienaturalnych kosmetyków. Będzie to mój must have na rozdwojone końcówki włosów czyli Repair Active od Montibello.
Jest to krem, który od razu przy pierwszym użyciu sprawia dobre wrażenie, bo działa spektakularnie. Pięknie pachnie, ma konsystencję i kolor kremu, jest rzadki, ale nie spływa, doskonale się go nakłada na włosy. Nakłada się niewielką ilość, ale jeśli nałożymy trochę więcej nie ma problemu z tłustymi włosami. Niemal natychmiastowo skleja rozdwojone końcówki i złamania, tak, że włosy wyglądają jak dopiero ścięte, zdrowe, odżywione i lśniące. Producent zapewnia odbudowę, nawilżenie, odżywienie, wzmocnienie od wewnątrz, ułatwienie rozczesywania i suszenia włosów.
Jak używać? Na mokre lub suche włosy. Po umyciu wetrzeć niewielką ilość w końcówki włosów i wysuszyć. ja nakładam również na włosy suche, nawet pomiędzy myciem. Po kilku użyciach na pewno zauważycie łatwość w rozczesywaniu, nawet jeśli po umyciu nie nałożycie odżywki czy maski.
Składnikami aktywnymi są ceramid III, który wzmacnia spójność oraz proteiny komosy ryżowej działające naprawczo. Oprócz tego silikony wygładzacze, składniki zmiękczające, kondycjonujące włosy. Niby nic, a jednak kosmetyk działa błyskawicznie i spektakularnie, co możemy chyba faktycznie zawdzięczać technologii lub czarom jakie Montibello zastosowało w tym kremie. Mamy również dużo substancji zapachowych i konserwantów, które nie są akceptowane przez jednostki certyfikujące naturalne kosmetyki, jednak należy pamiętać, że to nie jest kosmetyk naturalny. Poniżej cała lista składników, a więcej o każdym z nich w zakładce składniki:
INCI: Cyclopentasiloxane, Aqua, Dimethiconol, Propylene Glycol, Laureth-9, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylene Glycol, Butylphenyl Methylopropional, Caprylic/Capric Trigliceryde, Ceramide 3, Citral, Citronellol, Cocamidopropyl Betaine, Coumarin, Diazolidinyl Urea, Dipropylene Glycol, DMDM Hydantoin, Ethylhexylglycerin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydrolyzed Quinoa, Hydroxyethylcellulose, Iodopropynyl Butylcarbamate, Lactic Acid, Lecithin, Limonene, Linalool, Palmitamidopropyltrimomnium Chloride, Panthenol, Parfum, Phenethyl Benzoate, Phenoxyethanol, Polyglyceryl-3 Caprate, Polyquaternium-37, Potassium Sorbate, Silicone Quaternium-22.
Ja jestem na tak, a moje włosy uwielbiają ten kosmetyk. Nie zauważyłam żadnego negatywnego wpływu. Cena jest dość wysoka, bo 59 zł za 75 ml, ale uważam, ze warto, zwłaszcza jeśli chcemy włoski zapuścić i szkoda nam co chwilę podcinać końcówki.
Buziaki :)
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz